Witajcie w nowym 2014 roku. Jak ten czas szybko leci. Już styczeń. Jestem osobą, która nie ma w zwyczaju wymyślania postanowień noworocznych, ale w tym roku zrobiłam wyjątek. I tak, moje postanowienia na nowy rok to nie tracić czasu i pieniędzy, więcej czytać książek , odważyć się i w końcu ubiec chleb...Mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować.
Za oknem widok zupełnie niestyczniowy, i temperatura niestyczniowa. Słoneczko tak pięknie zaglądało dziś do mieszkania, że aż żal byłoby z tego nie skorzystać, dlatego zrobiłam małą sesję zdjęciową mojej szydełkowej poduszce w kolorze blue. Tak zapowiadała się na początku klik . A tak wygląda teraz po skończeniu i pewnie zadomowi się w pokoju syna.
Oprócz poduszki w sesji udział wzięli: pędzel, słoik i tajemniczy, zakurzony,czarny przedmiot. Jak myślicie, co to jest ?