Dzisiaj miał być post o tym, jak moja mała dziewczynka została przedszkolakiem, jak sobie świetnie radziła w przedszkolu i jak jej mamusia to przeżywała...ale małą dziewczynkę dopadła jakaś infekcja, została w domu oszczędzając swojej mamusi stresu...
***
Więc dzisiaj będzie o tym, jak przygotować obiad w 30 minut pod warunkiem, że ma się pomocnika.
Dla 4 osób (z dokładką) potrzebujesz:
- 2 piersi z kurczaka
- 0,5 kg pieczarek ( ja daję nieco więcej, bo lubię pieczarki)
- makaron (cała paczka)
- kubeczek śmietany
- pęczek natki pietruszki
- mozzarella
- sól
- pieprz
Pomocnik myje i kroi pieczarki.
Ty nastawiasz wodę na makaron. Kroisz kurczaka w kostkę i przysmażasz go na patelni na oliwie, dodajesz pokrojone pieczarki i natkę pietruszki (trochę zostawiasz), solisz i pieprzysz do smaku, chwilę dusisz, dodajesz śmietanę (jeśli dodałaś więcej pieczarek, dodaj dodatkowo 2-3 łyżki śmietany) i znów chwilę dusisz. W międzyczasie gotujesz makaron. Ugotowany makaron dodajesz do kurczaka i pieczarek, mieszasz, na wierzchu układasz pokrojoną mozzarellę i posypujesz resztą natki. Patelnie nakrywasz pokrywką i czekasz, aż rozpuści się mozzarella. I gotowe. Smacznego.
***
W komentarzach czekam na Wasze propozycje szybkich dań obiadowych:))
P.S.
Kurczę blade to nazwa dania, zapomniałam dodać:)